W PODRÓŻY NA DAWNE KRESY

    W dniach 1-3.10.2019 r. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Mordach zorganizował zagraniczny wyjazd kulturalno-edukacyjny do „Serca Galicyjskiej ziemi”- Lwowa- jednego z najpiękniejszych miast Ukrainy, które ma niezwykły klimat i bogatą historię. Przez kilka stuleci miasto należało do Polski i stanowiło obok Krakowa i Warszawy bardzo ważny ośrodek naukowy i kulturowy związany z naszym krajem. Nic dziwnego, że dla wielu Polaków podróż do Lwowa to podróż sentymentalna – do korzeni.

Lwów to miasto, które może poszczycić się tym, że znajduje się w nim ponad 50% wszystkich zabytków Ukrainy.

Naszą podróż rozpoczęliśmy od zwiedzania najstarszego cmentarza w mieście- Cmentarza Łyczakowskiego, który zlokalizowany jest na wzgórzu we wschodniej części Lwowa. Historię tego miejsca przybliżyła nam pani Grażyna-przewodniczka, której ogromna wiedza i zaangażowanie zachwyciło uczestników wyprawy.

Mieliśmy możliwość obejrzenia wiele zabytkowych rzeźb i nagrobków, a także grobów wybitnych Polaków (między innymi Gabrieli Zapolskiej, Marii Konopnickiej, Władysława Bełzy –poety i twórcy Katechizmu polskiego dziecka) i Ukraińców zasłużonych dla miasta. Integralną częścią Cmentarza Łyczakowskiego jest Cmentarz Obrońców Lwowa zwany Cmentarzem Orląt Lwowskich, poświęcony pamięci żołnierzy walczących o obronę miasta. Mogliśmy tam zobaczyć obok wielu ustawionych w szeregu identycznych krzyży, kaplicę oraz łuk triumfalny.

Cmentarz Łyczakowski obecnie jest zamknięty dla pochówków i ma status muzeum. Nowe pochówki mogą odbywać się po otrzymaniu specjalnego pozwolenia. „Bardzo chciałam zobaczyć to miejsce. Nie wyobrażam sobie wyjazdu do Lwowa bez zwiedzania Cmentarza” –komentuje jedna
 z uczestniczek.

Drugi dzień pobytu na Ukrainie przywitał nas piękną, słoneczną pogodą, która towarzyszyła nam do końca dnia. Zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy w dalszą podróż po mieście.  Większość ciekawych turystycznie miejsc we Lwowie znajduje się stosunkowo blisko siebie, co pozwala pokonywać dzielące je dystanse na piechotę.

Stare Miasto Od 1998 roku znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Nie sposób wymienić i opisać w kilku zdaniach miejsc i zabytków, które mieliśmy możliwość zobaczyć. O to główne z nich:

Centralnym punktem miasta jest z pewnością Rynek, skupiający wiele pięknych kamienic,w których mieszczą się sklepiki z pamiątkami, restauracje, puby, kawiarnie i wiele ciekawych miejsc, gdzie można miło spędzić czas. Wokół rynku tworzy się główne życie miasta.

Na środku rynku mieści się Ratusz, a w jego wnętrzu urzęduje władza miasta. Lwowski ratusz to jeden z najwyższych punktów widokowych miasta. Jego wysokość to 65 metrów.

Katedra Łacińska (Bazylika archikatedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie) w stylu gotyckim to jeden z najstarszych i najpiękniejszych kościołów Lwowa. Znajduje się w południowo – wschodniej części Rynku. Świątynię zbudowano na zlecenie Kazimierza Wielkiego w XIV wieku, lecz jej budowa trwała ponad 100 lat. We wnętrzu kościoła zobaczyć możemy Wielki Ołtarz z marmurowymi kolumnami, posągami świętych i obrazem Matki Bożej Łaskawej (w ołtarzu znajduje się kopia XVI – wiecznego obrazu, oryginał przechowywany jest w Skarbcu katedry wawelskiej).

Dookoła kościoła umieszczona wiele wspaniałych kaplic, wśród których najbardziej popularna i najpiękniejsza to Kaplica Boimów wyróżniająca się piękną rzeźbioną fasadą.

Pomnik Adama Mickiewicza zachował się na dawnym placu Mariackim (dziś to plac Adama Mickiewicza). Znajduje się w tym miejscu od 1904 r. Warto wspomnieć, iż stoi tuż przed wspaniałym hotelem George. Jednym z 3 najsłynniejszych lwowskich hoteli.

Opera Lwowska to jeden z najpiękniejszych tego typu obiektów w Europie. Okazały, wręcz monumentalny (widownia liczyć może 1200 osób), mogący poszczycić się zarówno swoją architekturą, ciekawą elewacją, dekoracjami, rzeźbami, jak i wnętrzem. Opera Lwowska to z pewnością jedno z ważniejszych miejsc Kulturalnych miasta. Niesamowite wnętrza zrobiły ogromne wrażenie na uczestnikach wycieczki. A fakt, że udało nam się uczestniczyć w próbie „Strasznego Dworu” podkreślił niezwykłość tego miejsca. Ciekawostką jest, iż budynek opery we Lwowie nie trzyma poziomu. Stojąc twarzą przed budynkiem można zauważyć, że jedna ze stron znajduje się nieco wyżej.

Katedra Ormiańska
Katedra jest jednym z najstarszych i najcenniejszych zabytkowych kościołów Lwowa. Choć z zewnątrz jest bardzo skromna to jej wnętrze zachwyca swoimi pięknymi ściennymi malowidłami i zdobieniami. W katedrze spotkała nas miła niespodzianka mogliśmy wysłuchać pieśni sakralnej w języku armeńskim, którą wykonał miejscowy proboszcz.

W okolicach rynku znajdziemy również kilka mniejszych, ale równie ciekawych zabytków i pomników takich jak np.:

Pomnik Nikifora

Słynny malarz z Krynicy, z wzniesioną do góry ręką coś ludziom tłumaczy, ale nikt nie zwraca na to uwagi. Ludzie podchodzą, lekko wspinają się na palcach i chwytają Nikifora za nos, to ma przynieść im szczęście.

Wycieczka do Lwowa nie byłaby kompletna bez wizyty w parku pod tytułem Wysoki Zamek. Ten zabytek usytuowany jest na najwyższym wzniesieniu Lwowa - widać stąd wspaniały krajobraz miasta. Lwowski Wysoki Zamek wzniesiony przez Kazimierza Wielkiego przez wieki górował nad Lwowem. Niestety, budowla została zniszczona przez szwedzkie wojska w 1704 roku.

Podczas wyjazdu mieliśmy możliwość zobaczyć również Pomnik zamordowanych profesorów lwowskich na Wzgórzach Wuleckich, odsłonięty 3 lipca 2011 roku.

Dodatkowymi atrakcjami miasta są z pewnością bazary i targowisko, gdzie można znaleźć mnóstwo ciekawych rzeczy, ale również cofnąć się w czasie.

 Opisywać ciekawe miejsca Lwowa można zawsze, ale słowa to tylko słowa, trzeba go zobaczyć na własne oczy i poczuć ten niepowtarzalny rytm, rytm wielkiego miasta Lwowa.

Wszyscy uczestnicy zgodnie twierdzili, że Miasto urzekło ich swoim pięknem. Wycieczka długo pozostanie w ich umysłach i sercach.

Ostatniego wieczoru na uczestników czekała miła niespodzianka- uroczysta kolacja z tradycyjnymi potrawami ukraińskiej kuchni oraz dancingiem. Pomimo zmęczenia- dzień był bogaty w atrakcje, panie i panowie porwani przez skoczną muzykę ruszyli na parkiet. Wieczór był miłym zwieńczeniem pobytu w Kulturalnej Stolicy Europy.

Trzeciego dnia naszej wyprawy Lwów pożegnał nas deszczową pogodą. Niektórzy twierdzili, że miasto płacze za nami.  

Żółkiew- to miasto, które kończyło naszą podróż po Ukrainie, jedno z niewielu dawnych kresowych miasteczek, które zachowało pewien galicyjski klimat. Historia miasta związana jest z dwiema osobami – hetmanem Stanisławem Żółkiewskim i królem Janem III Sobieskim. Pierwszy z nich, od którego pochodzi nazwa miasta przyczynił się do jego lokacji i rozwoju. W Żółkwi mieliśmy okazję zwiedzić Kolegiatę św. Wawrzyńca. Obecnie kościół rzadko używany.  W krypcie kościoła dane nam było zobaczyć groby rodziny Żółkiewskich i Sobieskich.

 Całe wnętrze świątyni było wyłożone marmurem, a wewnątrz znajdowały się ogromne malowidła batalistyczne przedstawiające największe zwycięskie bitwy króla Jana III Sobieskiegoi Stanisława Żółkiewskiego.

W Polsce w drodze powrotnej zwiedziliśmy Zamość, który urzekł nas niesamowitą ilością zieleni. Ogromne wrażenie zrobiła na nas Starówka. Zamojskie Stare Miasto jak i cały Zamość stanowi przykład „idealnego miasta” z renesansową włoską urbanistyką, nic, więc dziwnego, że figuruje na światowej liście dziedzictwa kultury UNESCO. Zabudowa i plan urbanistyczny są dzieła Bernardo Morando. To miasto potrafi nie tylko zachwycić, ale również zaczarować.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom za wspólną podróż. Jesteśmy przekonani, że część z nich powróci jeszcze w tamte strony.